"prawdziwym" zaufaniem a "głupią" naiwnością.
Czyli post o tym, jak nie przekroczyć tej cieniutkiej granicy między prawdą.. prawdziwą... najprawdziwszą (masło maślane, wiem) a fałszem, którym karmią nas dosłownie wszędzie. Czyli jak nie ulec wciskanemu nam kitowi?
Na ciąg dalszy zapraszam na bloga, którego możecie znaleźć po kliknięciu w link: https://ciastkaczekoladowe.wordpress.com/2017/05/31/cienka-linia-miedzy/
Jeśli chcecie być na bieżąco, zapraszam również na Facebook, wystarczy kliknąć TUTAJ
Będzie mi bardzo miło! ;)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz